Ostatnio próbowaliśmy pochwycić przestrzeń w rozpostarte skrzydła Orlich Gniazd...
Dziś zmienimy się w wiatr, przesypujący między czasem i przestrzenią nieskończone miliardy pereł...
Jako Wiatr wystąpił... Wiatr
W roli Czasu - Sen
Przestrzeń odegrał z brawurą zespół Ruchome Wydmy
Perły - Piasek (nie mylić z wokalistą ;-))
W roli Planety - Łeba!
Pośród ruchomych wydm w Łebie poczułam się mniej więcej tak, jak próbowałam to marnie opisać.
Wybaczcie, ale było nieco onirycznie, hipnotycznie i alternatywnie wobec wszystkiego, co dane mi było wcześniej i później zobaczyć.
Zdjęcia, delikatnie rzecz ujmując, nie są najnowsze. Jednak kadry zachowały swoją świeżość, na tyle, że pomagają mi odtworzyć w wyobraźni niezwykłą czasoprzestrzeń, w jakiej się znalazłam, wędrując pośród tych przedziwnych "łebiańskich" istot. :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz