Bardzo ładne imię nosi ta niewielka rzeczka, która często płynie wśród skał i pod ziemią, niemal niezauważalna, a moc ma wielką.
O jakiej rzeczce mowa?
O czeskiej Punkvie, która ma duże zasługi w wymodelowaniu Morawskiego Krasu.
Płynie cicho, pośród monumentalnych skalnych ścian, często chowając się w jaskiniach, które również noszą jej nazwę - Jaskinie Punkvy.
Morawski Kras to jedno z najwspanialszych dzieł Natury na Starym Kontynencie, a można je podziwiać i z poziomu jaskiń (ten niezapomniany, podziemny spływ łodzią!) "parteru" i kolejnych "pięter" wielkiej przepaści, zwanej Macochą.
Dlaczego Macocha?
Tak zjawiskowe i magiczne miejsce nie mogłoby nie zadziałać na wyobraźnię miejscowych. Z pokolenia na pokolenie przekazywali sobie legendę o pewnej, bardzo złej macosze...
A ja zapraszam na szlak rzeki Punkvy, czyli Morawski Kras! :-)
![]() |
Jaskinia Punkevni |
![]() |
Przepaść Macocha |
![]() |
Macocha - widok z górnego tarasu |
Z wielką przyjemnością, ponownie (tym razem wirtualnie) pospacerowałem tą baśniowa krainą. Morawski Kras jest miejscem, które działa na mnie jak magnes i przyciąga, gdy tylko jestem w pobliżu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Morawski Kras rzeczywiście przyciąga jak magnes i cudownie jest się tam znaleźć - i realnie, i wirtualnie też :-)
OdpowiedzUsuń